Wstaję sobie dzisiaj rano, wchodzę na wagę, a tu… minus 10 kg!. Ja wiem, po raz pierwszy to jeszcze nic, jeszcze się będzie wahać. Pobuja się kilka dni, trudno. Ale dzisiaj świętuję swój mały jubileusz 🙂
Popularne teksty
- Wahania wagi - 21 351 x
- Po urlopie - 13 010 x
- Śledzie a la Bismarck - 6 620 x
- Po 13 tygodniach diety - 5 941 x
- Zielona herbata - 5 488 x
- Dieta w chorobach trzustk... - 4 965 x
- Warzywna kostka bulionowa - 4 707 x
- Białka - 3 958 x
- Różne - 3 826 x
- O… - 3 805 x
-
Ostatnie wpisy
Archiwa