Dieta ŻP to najprostsze zalecenie na świecie.
Kierowane jest bezpośrednio do grubasów przyzwyczajonych do zapełniania żołądka przy byle okazji dowolnymi ilościami pokarmów i kalorycznych napojów.
Kotku, ŻRYJ POŁOWĘ
Na dobry początek jest to absolutnie wystarczające.
Dopiero potem warto skoncentrować się na tym, co jesz.
Kiedy zaczniesz jeść.
Kiedy zaczniesz się odżywiać.
Dopiero wtedy jedzenie umożliwia ciekawe życie, a nie odwrotnie.
Jednym z wariantów tej diety jest zalecenie JEDZ MNIEJ, jednak doświadczenie wykazuje, że brak punktu odniesienia na samym początku niweczy wskazanie ilościowe.
Jak z tym wróbelkiem, który miał jedną nóżkę bardziej.
A połowa to połowa: hamburgera, jabłka, piwa, pączka, sushi.
Druga połowa – najwcześniej za godzinę. No, pół godziny od zakończenia pierwszej połowy.
Jeżeli połowa kotleta ostygła, to włóż ją do mikrofali. Nie szukaj przeszkód.
Wykorzystaj Wielki Post – ateista również może, tu nie chodzi o modlitwy.
Porozmawiamy za miesiąc. No dobrze, za pół miesiąca.