Faza II, dzień 55 białkowo-warzywny i piwo

Trudny dzień, ale… coś za coś: impreza u przyjaciół (daleko, więc z noclegiem). Od dawna marzy mi się piwo. Na dzisiaj więc trochę odpuszczam.

Sen: 23:00 – 7:30 (8,5 h)
Poranna waga: minus 10,5 kg
(Po imprezie na pewno trochę wyhamuję spadek.)

Posiłek poranny

  • duża kawa b/słodzenia
  • twaróg 0% tł.
  • tuńczyk z puszki w sosie własnym

Jadę. Mam ze sobą też chudy twarożek na śniadanie i czteropak żywca.

[…]

Impreza wspaniała! Poza piwem raczyłam się chudym mięsem z grilla, rzodkiewkami, grzybkami w occie. Przecież na imprezie żarcie nie jest najważniejsze, a ferajna – a ta się udała 🙂

Ten wpis został opublikowany w kategorii Ogólne i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *