Waga: minus 1,4 kg – nie traktuję jednak poważnie takich osiągnięć – wahania wagi są zbyt duże, bym miała się czym zachwycać.
Nie miałam kłopotów z adaptacją organizmu do diety. Ominęłam dzień przestawiania się, zalecany w księgach – może niesłusznie, ale tak wybrałam.
Śniadanie
Wydaje mi się, że ten śniadaniowy miód zaspokaja moją potrzebę słodyczy i potem nie mam już skłonności sięgania po batoniki ani inne ciastka. Piszę wydaje mi się, bowiem po 4 dniach (dziś piąty) za wcześnie jest na wnioski kategoryczne.
Pierwsza przekąska
Obiadowo
Pieczeń wieprzowa z sosem pieczarkowym, surówka z białej kapusty
Podwieczorek
Ponieważ to sympatyczna sobota, więc po obiedzie – mała lampka brandy (30 ml).
Na przekąskę – dwie garści rozmrożonych śliwek.