Waga waha się w okolicach minus 6,5-7 kilogramów 🙂
Nie mam już 18 lat, więc muszę napomknąć o drobnych dolegliwościach.
Obudził mnie skurcz łydki. Gdy siedzę dłużej, zaczynają mi bardzo cierpnąć nogi – z trudem wstaję i dopiero po chwili mogę zrobić pierwszy krok.
Cały czas biorę Mg+B6, a jednak któregoś mikroelementu mi brakuje.
Zaskoczyło mnie też wyjątkowo niskie ciśnienie krwi: wieczorem miałam 114/59 przy pulsie 64. Jutro muszę się temu przyjrzeć. Ponieważ jednocześnie od kilku lat biorę leki na nadciśnienie, więc chyba będę musiała odwiedzić lekarza i zweryfikować ich dawki.
W każdym razie zwiększam ilość wody mineralnej – to nie zaszkodzi, a może pomóc.
Dzisiejszy remanent:
Sen: 2:30-9:30 (7 h)
8:30 — śniadanie
- twarożek 0% tł. + jogurt naturalny
- 1/2 puszki tuńczyka w sosie własnym
- kawa 0,35 l
12:30 — posiłek
- mielone z indyka (przepis)
- mielone z indyka (przepis)
20:00 — posiłek
- paluszek surimi